Tematem przewodnim uroczystości jest miłość.
W dniach 19.kwietnia – 16.maja 2022 zachęcamy do przypięcia żonkila na znak, że #ŁączyNasPamięć.
Jak zrobić własny żonkil? Wystarczy, że pobierzecie szablon ze strony, wydrukujecie go i złożycie (pomoże w tym wideoinstrukcja https://polin.pl/pl/zonkile).
Możecie także wydrukować specjalną rocznicową grafikę i powiesić ją w widocznym miejscu, na przykład w oknie.
Grafika jest dostępna w PDF do pobrania w czterech wersjach językowych – polskiej, angielskiej, hiszpańskiej oraz ukraińskiej.
Muzeum POLIN zaprasza do obejrzenia filmów i dyskusji, które dla Was przygotowało w ramach programu towarzyszącego tegorocznej akcji, m.in.: "Czy w getcie była miłość" Franka Bojańczyka czy rozmowę o Alinie Margolis-Edelman.
Organizatorzy akcji zachęcają do publikowania zdjęć żonkili i naklejek w mediach społecznościowych. Nie zapomnijcie o hashtagach: #ŁączyNasPamięć oraz #AkcjaŻonkile, a także o oznaczeniu profilu @polinmuseum.
Szeroki udział uczniów ZST w Mielcu w akcji pozwoli nie tylko zrozumieć znaczenie Holocaustu , ale także rolę, jaką społeczność żydowska odgrywała w Polsce na przestrzeni wieków. Szacunek wobec osób, które zginęły w czasie Zagłady, wymaga, aby wiedzieć nie tylko, jak umierały, lecz także jak żyły i kim były.
Dzięki tego typu akcjom, możemy sprawić, że kultura żydowska nie zniknie z naszej wspólnej historii i pamięci, a wielkie słowa o miłości bliźniego i pamięci nie pozostaną pustosłowiem, jak tego życzyłby sobie Czesław Miłosz:
Campo di Fiori
(…)
Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.
Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Rozwiewał suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów płonących,
Śmiały się tłumy wesołe
W czas pięknej warszawskiej niedzieli.
Morał ktoś może wyczyta,
Że lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi się, kocha
Mijając męczeńskie stosy.
Inny ktoś morał wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co rośnie,
Nim jeszcze płomień przygasnął.
Ja jednak wtedy myślałem
O samotności ginących.
(…)
I ci ginący, samotni,
Już zapomniani od świata,
Język nasz stał się im obcy
Jak język dawnej planety.
Aż wszystko będzie legendą
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety.
Warszawa - Wielkanoc, 1943
Zespół Przedmiotowy Języka Polskiego