Naszą szkołę reprezentowali uczniowie klasy 4DIp w składzie: Filipiuk Oleksander, Głaz Krzysztof, Głodzik Jakub, Guła Oskar, Jaśkiewicz Mikołaj, Klich Dawid, Łabuz Dawid, Mik Kacper, Pyzikiewicz Krystian, Rusek Szymon, Strzępka Gabriel, Wojnas Jakub wraz z wychowawczynią Panią Sylwią Gołas.
Uczennice klasy 1BL przygotowały kamienie pamięci z nazwiskami pomordowanych.
Uczniowie złożyli kamienie pamięci przy macebach. Następnie odczytali nazwiska imiona poległych Mielczan.
Markus Streim relacjonował ówczesne wydarzenia:
„Rano o godzinie 5.00 dnia 9 marca 1942 rozpoczyna się akcja wysiedleńcza. Słychać strzały, huki, i dobijania się do bram żydowskich domów. […] Krążą rozmaite pogłoski: Mielec Judenfrei, inni znów mówią: młodzież zostaje wzięta do pracy, że będzie utworzone getto albo obóz prac przymusowych”.
Berta Lichtig podkreślała:
„Fala płynie z tobołami na plecach, w rękach lub tylko dzieci prowadzi się, więcej nie da rady. Znowu skręca się na Tarnobrzeską, tu już ludzie zaczynają ciągnąć swoje tłumoczki po ziemi”.
Wszystkich Żydów zgromadzono na mieleckim rynku i podzielono na trzy grupy. W jednej znaleźli się starzy i chorzy (ok. 450 osób), w drugiej młodzi mężczyźni i kobiety (ok. 750 osób), a w trzeciej pozostali (ok. 4 tys. osób). Tych z pierwszej grupy zamordowano. Ok. 300 osób rozstrzelano w Borku – obecnie dzielnicy Mielca. Wybrana grupa zdolnych do pracy osób trafiła do obozu pracy w Pustkowie. Przeznaczeni do deportacji przez kilka dni oczekiwali na wyjazd na lotnisku w Berdychowie. Część osób wywieziono do gett w Białej Podlaskiej, Dubience, Włodawie, Krasnymstawie, Międzyrzeczu i Parczewie. Stamtąd zaś deportowano ich do obozu zagłady w Bełżcu, gdzie zostali zamordowani.
Tragiczne wydarzenia w naszej lokalnej historii mają uzmysłowić młodzieży cierpienie naszych przodków i rodaków w czasie II wojny światowej i pokazać, że holocaust niósł ze sobą okrucieństwo. Przy okazji uczniowie uzupełnili wiadomości z historii lokalnej okresu wojennego. Postawa patriotyczna uczniów jest godna do naśladowania.